Kilka lat temu oglądałam namiętnie kanał KuchniaTv. Byłam pod wielkim urokiem Marty Stewart i jej pomysłów. Z zeszytem na kolanach pisałam szybko to co dzialo się na ekranie... Czasami zapominałam zeszytu i pisałam na kopertach, brzegach czasopism...
Niektóre przepisy wypróbowywałam a inne nie. Wszystkie wylądowały w pudelku i przypomniałam sobie o nich w ostatnim czasie... Myślę, że warto przetestować je na nowo. Zaczęłam od sernika z rabarbarem. Sami oceńcie czy to dobre połączenie.
Sernik
z rabarbarem wg Marthy Stewart
Składniki
na blachę wielkości A4 (22x30cm):
spód
sernika*:
*w
oryginalnej wersji z herbatników, a u mnie:
250 g
mąki pszennej
120 g
masła
1 jajko
1 żółtko
45 g
brązowego cukru
1/2
łyżeczki proszku do pieczenia
1/3
łyżeczki świeżo startego cynamonu
szczypta
gałki muszkatołowej
rabarbaru:
350 g rabarbaru oczyszczonego (4-6
łodyg) pokrojonego na 1-2 cm kawałki
100
g soku z pomarańczy -1 duża
100 g
brązowego cukru
2
łyżki syropu z porzeczek
masa
serowa:
750 g
twarogu w kostce
200 g
śmietany 12-18%
100 g
mleka
120 g
brązowego cukru
35 g
mąki kukurydzianej
2 jajka
3 żółtka
skórka
otarta z 1 pomarańczy
1
łyżeczka ekstraktu z wanilii lub cukru waniliowego
Wykonanie:
Wszystkie
składniki na ciasto szybko wyrabić. Ja użyłam Thermomixa: 20 s.
/ obr. 5
Wyłożyć
na formę wyłożoną papierem do pieczenia i rozprowadzić równą
warstwę.
Wstawić
do piekarnika nagrzanego do temperatury 180*C na10 minut.
Do
rondelka wycisnąć sok z pomarańczy, dodać cukier i podgrzewać
mieszając aż cukier się rozpuści i powstanie rzadki syrop.
Do
syropu dodać pokrojony rabarbar i dusić (delikatnie mieszając od
czasu do czasu) na małym ogniu przez ok. 3-5 minut aż będzie
miękki.
Rabarbar
ostrożnie wyjąć łyżką cedzakową a syrop dalej gotować i
odparować aż zgęstnieje. Wtedy dodać sok z porzeczek dla
ładniejszego koloru.
Wszystkie
składniki na sernik dokładnie wymieszać. Przy pomocy Thermomixa 3
min. / obr.5
Wylać
na podpieczony spód a przestudzony rabarbar rozłożyć po masie i
zatopić w niej.
Na
serowej masie zrobić „kleksy” z różowego syropu i patyczkiem
do szaszłyków rozrysować wzorki.
Sernik
wstawić do piekarnika nagrzanego do 180*C a po 10 minutach
zmniejszyć temperaturę do 120*C i piec dalej 1 godzinę. W takiej
temperaturze sernik nie zbrązowieje po wierzchu i nie opadnie po
upieczeniu.
Wyłączyć
piekarnik i zostawić sernik przy uchylonych drzwiczkach na godzinę.
Gdy
ostygnie wstawić na 4-5 godzin (najlepiej na całą noc) do lodówki
aż sernik stężeje.
U nas podany z dodatkiem bitej śmietany. Udekorowany resztą syropu z rabarbaru, poziomkami i miętą. Pycha...
Smacznego!