Po wpisaniu przepisu na zupę (przepis) dostałam komentarz od gin, który potraktowałam trochę jak wyzwanie :)
Już taka jestem, że jak ktoś mi powie, że coś jest niemożliwe lub nie wychodzi, to ja dotąd sprawdzam aż "coś wyjdzie". I tak rozpoczęłam przygodę z listkami rzodkiewki :)
Pani na targu, u której kupuję niepryskane warzywa dziwnie na mnie spojrzała, gdy poprosiłam ją o całą reklamówkę oderwanych listków, których nikt nie chciał zabrać do domu. Obiecałam przynieść jej to co z nich zrobię (jeżeli wyjdzie zjadliwe) i przepis, jeśli zasmakuje.
składniki:
2 ząbki czosnku
100 g listków rzodkiewki (z 2-3 pęczków)
20-30 g natki pietruszki
50 g pestek dyni
szczypta soli morskiej
świeżo mielony kolorowy pieprz
30 g wegańskiego parmezanu
100-120 g oliwy z oliwek
Wykonanie z pomocą Thermomixa:
- Pestki dyni delikatnie uprażyć na suchej patelni lub w piekarniku; ostudzić.
- Listki rzodkiewki dokładnie przebrać, umyć i osuszyć.
- Z natki oderwać tylko listki.
- Do naczynia włożyć czosnek i natkę pietruszki; posiekać 7-10 s. / obr.5
- Dodać wystudzone pestki dyni, sól oraz liście rzodkiewki, posiekać 10 s. / obr.7
- Dodać oliwę i parmezan i wymieszać 20-30 s. / obr. 4
- Przełożyć do słoika.
Wskazówki:
Pesto jest wspaniałym dodatkiem do różnych sałatek.
U nas sprawdza się znakomicie z pieczonymi ziemniakami.
Dziś na śniadanie zjadłam 2 kromki chleba orkiszowego posmarowanego tym pesto z dodatkiem pomidorów. Pycha!
Jutro zaniosę miłej pani sprzedawczyni na targu słoiczek swojego pesto. Jej oceną podzielę się z Wami w najbliższym czasie.
I mówisz, że było dobre? Bo moje smakowało... Właściwie nie miało żadnego konkretnego smaku. Ale już zupełnie nie pamiętam, jak je robiłam...
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś się znów skuszę - tym razem z Twojego przepisu :)